Kursy jaskiniowe to największe wyzwanie zarówno dla studenta jak i instruktora. Odpowiednie wyszkolenie nurka jest bardzo ważnym elementem podwodnej drogi. Brak stosownego wyszkolenia jest główną przyczyną wypadków nurkowych i statystyki wypadków jaskiniowych są tutaj bezlitosne. Niestety standardy kursów i poziom wyszkolenia wielu instruktorów budzi dzisiaj wiele zastrzeżeń. Szkolenia prowadzone są byle jak, często przez osoby z bardzo małym doświadczeniem, natomiast ceny kursów nie są niskie i stale rosną. 

Chyba nikt nie ma wątpliwości, że nurkowanie jaskiniowe to nie to samo co głębokie nurkowanie na trymiksie czy nurkowanie wrakowe czy w sztolniach. Polecam więc szkolić się w tym zakresie u instruktorów, którzy pod sufitem jaskiniowym siedzą na codzień, a nie 3 razy w roku na wyjazdach. Szkolenia jaskiniowe, w odróżnieniu do szkoleń technicznych, to nie czas spędzony przed białą tablicą.

Sam kurs i certyfikat to jeszcze nie wszystko. Gorąco zachęcam, zarówno świeżo wyszkolonych nurków owd, jak i jaskiniowców, do rozpoczęcia zbierania doświadczenia w towarzystwie starszych kolegów z branży. Dla nurków, którzy nie wyszkolili się w Meksyku, nurkowanie z przewodnikiem w pierwszej fazie jest bezcennym sposobem na zdobycie minimalnego ogarnięcia i doświadczenia.

Zachęcam do szkoleń w Meksyku na miejscu, do wzięcia udziału w miejscowych warsztatach i nurkowania w rzetelnie wyszkolonym towarzystwie.